Autor |
Wiadomość |
artur125
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 6
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 11:42
Temat postu : Gniazdówka
|
 |
|
Witam. Wszyscy pisza o wdowienstwie a jak skutecznie lotowac z gniazda zeby dorownac wdowcom.Chodzi mi o obloty, karmienie.Czy przy wolnych oblotach mozna cos osiagnac.I jak teraz przed lotami przygotowac golebie. |
|
|
|
|
 |
kkscy
Dołączył: 09 Mar 2015
Posty: 1355
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 12:29
Temat postu :
|
 |
|
No to i ja z chęcią posłucham hodowców opini i podpowiedzi na temat gniazdówki......
choć już coś tam wiem na ten temat . |
|
|
|
|
 |
kowalmm
Dołączył: 04 Sty 2016
Posty: 257
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 15:11
Temat postu :
|
 |
|
To ja zanim coś napiszę zapytam Was kiedy puściliście w pary myśląc o lotowaniu z gniazda? |
|
|
|
|
 |
komuna66
Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 368
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 15:36
Temat postu :
|
 |
|
kowalmm napisał: | To ja zanim coś napiszę zapytam Was kiedy puściliście w pary myśląc o lotowaniu z gniazda? |
Przepuszczam ze tak trzeba wycyrklować parzenie,aby na pierwszy lot poszły na pukających jajkach. |
|
|
|
|
 |
kkscy
Dołączył: 09 Mar 2015
Posty: 1355
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 15:38
Temat postu :
|
 |
|
No to tak .W tym roku nie przykladam się do lotów starych(mała ilość golebi) i dlatego nie wytrzymałem i polaczylem w pary 24 lutego.bo chce wychować po dwa młode.
Rok temu polaczylem 10 marca wychow po 1 młodym i na pierwszy lot z 14 -15 dniowego mlodka szły (jakoś tak) karma RL do odstawienia mlodych pozniej typowa dla wdowcow lotowa+super dieta . |
|
|
|
|
 |
kompi140
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 130
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 15:46
Temat postu :
|
 |
|
Lotowanie z gniazda wg mnie ma plusy i minusy.
W ostatnim czasie przyzwyczailiśmy się do wypuszczania gołębi podczas "ładnej pogody" w miejscu startu i najlepiej na całej trasie.
Takie postępowanie nakazuje nam rozsądek i wiedza, że zmotywowany ptak bez względu na okoliczności będzie patrzył jak najszybciej obrać kierunek i pędzić do gołębnika co sił w skrzydłach.
Jego chęć rozmnażania się jest tak wielka, że czasami zgubna dla niego.
W lotach szybkich przy ładnej pogodzie i dobrym odejściu z miejsca startu wdowce znacznie przewyższają gołębie prowadzone metodą gniazdową.
Co do wolnych oblotów taki gołąb jeśli jest zdrowy ma energie zmagazynowaną w postaci glikogenu w mięśniach, w wątrobie a ponadto zapasy tłuszczowe, które łatwo przerobić na energie.
Ma on mniejszą pojemność wyrzutową serca oraz łatwiej go dopadnie dług tlenowy, jego stawy i więzadła nie są tak elastyczne.
Inaczej mówiąc jest mniej wytrenowany.
Nie da rady dotrzymać mocnego tempa czołówce.
Lecz w lotach dłuższych jak w biegach długodystansowych, zaczynam wolniej a pod koniec przyspieszam kiedy inni już nie mają sił.
Wg mnie kluczem jest dostosowanie przygotowania energetycznego oraz stopnia wytrenowania gołębia do warunków danego lotu.
Jak to zrobić kiedy lotów jest 14 a tylko tydzień na przygotowanie...?! |
Ostatnio zmieniony przez kompi140 dnia Czw Mar 17, 2016 16:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
wiarus
Dołączył: 16 Sty 2015
Posty: 4065
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 15:55
Temat postu :
|
 |
|
W dzisiejszych czasach nie da się skutecznie lotować gniazdówką. |
|
|
|
|
 |
sliper86
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 263
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 16:06
Temat postu :
|
 |
|
I tu się zgodzę z kolegą wiarus bo kiedyś jak zaczynałem przygodę jeszcze w Polsce próbowałem gniazduwki jest z tym tyle roboty ze masakra do tego trzeba co niektórym golebiom robić pauze bo co jeśli np kluja się młode a jutro lot a wdowiec chyba że coś nie przewidzianego się wydarzy pozatym łatwiej się go odbudowuje po locie bo nie musi karmić młodych nawet jeśli to jest tylko jeden dotego z tego co wiem to gołąb gdy znosi druge jajka zaczyna zrzucac lotki a u wdowca można do tego nie dopuścić i kończyć loty na pierwszym lub drugim lotku co jest wielka przewaga przy lotach długich |
|
|
|
|
 |
kkscy
Dołączył: 09 Mar 2015
Posty: 1355
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 16:22
Temat postu :
|
 |
|
Sliper86 no dobra ale jest gniazdówka I gniazdówka, ja nie słyszałem jeszcze żeby robić golebiowi pałze bo kluje się młody. Najpierw wychow po 1 młodym dalej lecą z jajek trzyma się je krótko później ewentualnie przed końcówką (maratony ) dopuszcza się do wyklucia młodego. |
|
|
|
|
 |
dirk
Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 231
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 17:17
Temat postu :
|
 |
|
I tu sie kolego wiarus z tobą nie zgodze, bo hodowca lotujacy w moim okregu bił gniazdowka bardzo dobrych hodowcow z armią wdowcow,wygrywajac w okregu w kat A,jak i kat C ze swietnym wynikiem nawet w regionie. |
|
|
|
|
 |
wiarus
Dołączył: 16 Sty 2015
Posty: 4065
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 17:40
Temat postu :
|
 |
|
Bardzo możliwe Kolego,ale w moim oddziele takie rzeczy nie mają miejsca. |
|
|
|
|
 |
pzhgp272
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 455
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 17:48
Temat postu :
|
 |
|
Ostatni raz leciałem gniazdówką ja dobrze pamiętam to był chyba 1993r Od tego czasu lotuję wdowieństwem Na początku przez bodajże 12 lat lotowałem totalem samiczkami i samczykami do 2006 r A ostatnie 10 lat wdowieństwem klasycznym Z tym że na 36 wdowców mam przeznaczone 12 samiczek jako partnerki które nie biorą udziału w lotach Prócz tego mam 10 samiczek starszych które przeznaczone są na maratony jako pomoc w razie by dla wdowców było za ciężko . Te samiczki mają swój przedział i partnerów i są prowadzone całkiem inaczej jak wdowce Do gniazdówki już nie wrócę za dużo pracy i skutek końcowy nie ten Choć niektórzy tak się wyspecjalizowali w tej metodzie że w niczym nie ustępują wdowieństwu Ale chętnie bym poczytał o nowych metodach gniazdowych choć wiem że opisanie tego w szczegółach jest tu nie możliwe Dziś lecieć cały program gniazdówką i być w czubie to naprawdę musi być lux fachman |
|
|
|
|
 |
kowalmm
Dołączył: 04 Sty 2016
Posty: 257
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 17:58
Temat postu :
|
 |
|
Jeśli chodzi o termin to uważam że najlepiej zacząć jest od 7 dniowego młódka.Nie bardzo wiem co to znaczy trzymać je krótko by dopiero na maraton kluły się kolejne.Przedłurzanie pozycji to jeden z kluczowych sposobów by nie dopuścić zbyt szybko do kolejnego lęgu.Ale tu trzeba mieć zaplecze bymieć co pozmieniać. Dlatego puszczając w pary również trzeba odpowiednio puścić w pary rozpłód. Tak by gdy lotowe mają 14 położyć im znów 7 dniowe. Idąc dalej samo przez się należy rozpłód mieć połączony w 2 - 3 turach, tydzień po tygodniu by móc pozmieniać przez kilka tygodni.Gdy już siadą na kolejne jajka można robić im zmyłkę 7 dniowy młodym. Po 14 dniach kładziemy samicy na noc młodego na 2-3 dni potem znów jajka na kilka dni i znów młody i tak można aż do zniechęcenia lub gdy przyjdzie termin który nam pasuje by w odpowiednim czasie dać znieść kolejne jajka by kluły się młode.Oczywiście nie ma co bawić się w ten sposób że wszystkimi parami a z tymi co biją nam konkursy by jak najdłużej utrzymać je w pozycji która im odpowiada.
Nie zgodzę się że przy dzisiejszej rywalizacji gniazdówka nie ma sensu.W dzisiejszych czasach wielu zauważyła że lepiej skupić się na jakiejś kategorii niż walczyć o mistrza oddziału.A gniazdówka świetnie nadaje się na kat C,M i tu przy odpowiednim prowadzeniu często bije wdowieństwo.
Obloty jak najbardziej 2 razy dziennie, a nawet jeśli jest taka możliwość to i trzy.Warzne jest by zwracać uwagę na godziny by i samice mogły latać i samce.Samce najczęściej rano. Jeśli zrobimy oblot zbyt p uźno to samice siadą na gniazdo i również nie wyjdą na drugi oblot.Można też śmiało wyganiać całe towarzystwo zwłaszcza gdy młode dostają już pałek czy jest bardzo ciepło to nawet z jajek.
W gnieździe tylko jeden młody.Co do karmienia to żadna RL.Bo przy takim karmieniu to z wiatrem potrafią i z maratonu przelecieć.Przy karmieniu młodych mają większy przemiał karmy więc swobodnie starcza lotowa.Praktycznie system karmienia jak u wdowców.Z początkiem tyg dieta później lotowa przed koszowaniem dieta tak by jedynie młódki nakarmiły.Na jajkach na lotach krótkich i łatwych w dniu koszowania można delikatnie sypać super diety ale tylko by coś dziubneły wtedy napiją się wody.Przy dłuższych i cięższych lotach w środku tygodnia do lotowej należy dodać karmy białkowej, konopi słonecznika łuskanego,kukurydzy.Gdy lecą z jajek należy karmić nieco mniej niż przy płodnych bo będą tracić konkursy. |
|
|
|
|
 |
Kuba 9977
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 670
Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 18:26
Temat postu :
|
 |
|
gniazdo to archaik w obecnych czasach, można zrobic wynik nie mówię ,że nie ale nie ma mowy o najlepszych lotnikach i zrównoważonym wyczynie z każdego lotu, poza tym dużo więcej pracy, karmy i problemów |
|
|
|
|
 |
dirk
Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 231
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 18:41
Temat postu :
|
 |
|
Kolego wiarus a napewno nie jest łatwiej lotowac w moim oddziele(centrum) nie tylko u was jest trudny teren |
|
|
|
|
 |
|